sobota, 28 lipca 2012

IO Londyn: Roman Kulesza bardzo pewnie wystartował w wieloboju. Czy starczy na finał?

Roman Kulesza osiągnął w wieloboju notę 84.698
Po dwóch rzutach kwalifikacji mężczyzn XXX. Igrzysk Olimpijskich w Londynie Roman Kulesza zajmuje 16. pozycję. Jeżeli dopisze szczęście, zobaczymy Polaka w finale wieloboju, czyli dwudziestu czterech najlepszych gimnastyków.

Podobnie jak w rzucie pierwszym, druga tura zawodów nie obyła się bez niespodzianek. Jednak najważniejszym punktem o 16:30 był nasz reprezentant - Roman Kulesza. Zawodnik AZS AWF Biała Podlaska rozpoczynał jako pierwszy od ćwiczeń na kółkach. Był to oczywiście dobry pułap, bo do swoich koronnych przyrządów dotarł bez zadyszki. Wszystkie układy dzisiejszych zmagań Roman zaliczył prawidłowo. Gdyby nie dwa drobne zachwiania, byłoby blisko finału ćwiczeń na poręczach. Gdańszczanin świetnie prezentował się także na drążku. Do finałów na przyrządach troszkę zabrakło. Stawka zawodników na Igrzyskach Olimpijskich jest niezwykle wyrównana. Podsumowując cały start - było bardzo dobrze. W wieloboju Roman Kulesza osiągnął notę 84.698 i bardzo możliwe, że wystartuje w Igrzyskach po raz drugi... w finale wieloboju! Aby to marzenie się spełniło potrzeba trochę szczęścia, ale ten sukces jest jak najbardziej osiągalny.





Jak już wspomnieliśmy, było sporo niespodzianek w rzucie drugim. Wielu kibiców dziwiło się słabej dyspozycji faworyta do wygranej wieloboju - Kohei Uchimury (89.764). Japończyk rozpoczął od upadku na drążku, później dołożył upadek na koniu z łękami i niezaliczony zeskok. Uchimura stracił bardzo dużo, jednak pomimo tego uplasował się po drugiej kolejce na miejscu czwartym i był najlepszy ze swojej kadry. Na prowadzenie wysunęli się dwaj Amerykanie - prowadzi Danell Leyva (91.265), drugi jest John Orozco (90.597). Na miejsce trzecie przesunął się zawodnik gospodarzy - Kristian Thomas (90.256).

Ciekawie rozłożyła się również klasyfikacja drużynowa. Na miejscu pierwszym z rewelacyjnym wynikiem plasują się reprezentanci Stanów Zjednoczonych (275.342). Drugą lokatę okupują Brytyjczycy (272.420). Zawiedli dość mocno faworyci - na miejscu trzecim Japończycy (270.503) i na miejscu czwartym broniący tytułu Chińczycy (269.985).

Aktualnie rozpoczyna się czwarta rotacja ostatniego, trzeciego rzutu kwalifikacji mężczyzn. Trzymajmy kciuki za Romana Kuleszę, który ma wielkie szanse na finał wieloboju!

Wyniki: