![]() |
| Na zdjęciu Wyomi Masela (NED) |
Holenderska Federacja Gimnastyki przeżywa ciężkie chwile. Już po raz trzeci KNGU trafi do sądu w sprawie nominacji na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Tym razem o sprawiedliwość walczy Wyomi Masela.
Gimnastyczka z Almelo - Wyomi Masela, nie zgadza się z decyzją, którą podjęła w ubiegłym tygodniu Holenderska Federacja Gimnastyczna. KNGU zmieniło nominacje na Igrzyska Olimpijskie finalnie powołując Celine van Gerner w miejsce Maseli. Ciekawostką jest to, iż van Gerner także walczyła o Igrzyska w sądzie.
Początkowo z racji kontuzji Celine van Gerner nie brała udziału w styczniowej kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich. Wówczas jej miejsce zajęła Wyomi Masela. Zawodniczka wywalczyła miejsce do Londynu tylko i wyłącznie dla kraju, także KNGU mogło wybrać w drodze eliminacji reprezentanta na najważniejsze światowe zawody. Mimo wszystko w Test Event startowała Masela, także ona otrzymała bilet na Igrzyska.
W podobnej sytuacji znalazł się Jeffrey Wammes, który nie zgadzał się z powołaniem Epke Zonderlanda. O wymierzenie sprawiedliwości zwrócił się do sądu. Tym samym tropem poszła Celine van Gerner, której w przeciwieństwie do kolegi, udało się osiągnąć cel.
Cała sprawa wzbudziła wiele kontrowersji w świecie gimnastyki. Teraz Wyomi Masela uważa, że zmiana nominacji jest niesprawiedliwa. Póki co, jest zawodniczką rezerwową na Igrzyska Olimpijskie w Londynie.
