 |
| Roman Kulesza (POL) znakomicie poradził sobie z dzisiejszym wielobojem |
Roman Kulesza zakończył start w londyńskim Test Event z wynikiem 84.799! Kulesza zapewnił sobie bilet na Igrzyska Olimpijskie w Londynie! Zmagania Polaka przyniosły wiele niesamowitych emocji!
Roman Kulesza rozpoczął swój start od konia z łękami, na którym potwierdził swoją dobrą dyspozycję. Ten przyrząd był chyba najtrudniejszy dla naszego zawodnika. Dalej było już tylko lepiej. Roman przepięknie kończył wszystkie lądowania z przyrządów. Najlepszy wynik osiągnął w ćwiczeniach na poręczach, na których zajął 6. pozycję. To oznacza, że zobaczymy Polaka jeszcze w piątkowym finale! Szkoda tylko oceny na drążku. Kulesza wykonał na prawdę świetne ćwiczenie, lądując dwa salta o tułowiu prostym z dwoma obrotami niemalże w klej! Niestety sędziowie z komisji "execution" zabrali naszemu zawodnikowi ponad 1,5 punktu błędu.
Znakomitą wiadomością jest to, że Roman Kulesza w całej stawce znalazł się na 27. pozycji. Odejmując zawodników z czterech drużyn kwalifikujących się, oraz po jednym zawodniku z każdej drużyny z miejsc 5-8, reprezentant naszego kraju znajduje się na miejscu dziesiątym! To oznacza, że zobaczymy Romana podczas XXX Igrzysk Olimpijskich w Londynie!
"Jestem bardzo szczęśliwy. Wystartowałem bardzo stabilnie. Prezentowałem układy nieco uproszczone, ale cieszę się z wyniku, uzyskałem miejsce w finale na poręczach. Czekam z niecierpliwością na pierwsze w karierze Igrzyska Olimpijskie. Będę oglądał jutro moją żonę - Martę. Mam nadzieję, że też uda się jej zakwalifikować" - powiedział tuż po zawodach Roman Kulesza.
Wyniki:
"Jestem bardzo szczęśliwy. Wystartowałem bardzo stabilnie. Prezentowałem układy nieco uproszczone, ale cieszę się z wyniku, uzyskałem miejsce w finale na poręczach. Czekam z niecierpliwością na pierwsze w karierze Igrzyska Olimpijskie. Będę oglądał jutro moją żonę - Martę. Mam nadzieję, że też uda się jej zakwalifikować" - powiedział tuż po zawodach Roman Kulesza.
Wyniki: