![]() |
| Na zdjęciu Jordyn Wieber (USA), zwyciężczyni finału wieloboju kobiet w MŚ Tokio |
Po zaciętej walce w dzisiejszym finale wieloboju kobiet 43. Mistrzostw Świata w gimnastyce sportowej, w blasku chwały znalazła się szesnastoletnia Jordyn Wieber. Amerykanka pokonała o 0,033 punktu uważaną przez wielu za faworytkę - Viktorię Komovą. Miejsce trzecie wywalczyła Jinnan Yao z Chin.
Młoda Amerykanka - Jordyn Wieber, rozpoczęła zawody fenomenalnie, uzyskując bardzo wysoką ocenę w skoku - 15.716. Niestety na drugiej zmianie, podczas wykonywania ćwiczeń na poręczach Wieber miała wielkie problemy. Przy przeskoku z górnej na dolną żerdź prawie straciła kontrolę nad elementem, co mogło spowodować upadek. Sędziowie dość ostro potraktowali Amerykankę, która w efekcie otrzymała 13.600 punktu. Na szczęście Wieber nie straciła wiary we własne możliwości i walczyła do samego końca. Opłaciło się, bo dzięki wysokim wynikom szesnastolatka o trzydzieści trzy tysięczne punktu wywalczyła drugie złoto tegorocznych mistrzostw świata.
Rówieśniczka zwyciężczyni - Viktoria Komova, od początku finału ćwiczyła bez większych problemów. Rosjanka miała wielkiego pecha, ponieważ ze złotym medalem minęła się dosłownie o włos. Zastępczyni Aliyi Mustafiny i tak ma wielkie powody do radości. Do Rosji wróci ze srebrnym krążkiem mistrzostw świata. Na miejscu trzecim uplasowała się Jinnan Yao. Chinka do Komovej straciła prawie osiem dziesiętnych punktu.
Już jutro odbędzie się finał indywidualny wieloboju mężczyzn. Zapraszamy do śledzenia newsów na łamach bloga GimSpor!
