Turniej Nadziei Olimpijskich wśród juniorów został opanowany przez zawodników z Wielkiej Brytanii. Gimnastycy z wysp zgarnęli wszystkie trzy medale klasyfikacji indywidualnej oraz triumfowali w rywalizacji drużynowej. Polacy zakończyli zawody na piątej pozycji.
Bardzo dobry wynik w wieloboju osiągnął piętnastolatek Jay Thompson. Brytyjczyk pomimo młodego wieku przebił granicę 80. punktów aż o 2.150 punktu. Niedaleko za nim znalazł się Frank Baines, który również może zaliczyć start w Libercu do udanych. Trzeci, który przekroczył wynik 80. punktów to Brinn Bevan.
W wieloboju najlepiej z polskich juniorów zaprezentował się Sebastian Gawroński. Zawodnik z Katowic bardzo słabo zaliczył układ ćwiczeń na kółkach, za który otrzymał jedynie 9.400 punktu. Gawroński zakończył start w turnieju na 19. miejscu. Dalej byli: Patryk Rabstajn (20. miejsce), Jacek Pozowski (21. miejsce), Patryk Pyrz (25. miejsce), Bartłomiej Adamczyk (35. miejsce) oraz Maciej Kujawski (36. miejsce). Startowało 38 zawodników.
W zawodach drużynowych jak już wspomniałem, bezkonkurencyjni byli Brytyjczycy. Pokonali oni drugich w klasyfikacji Węgrów o ponad siedemnaście punktów. Daleko za Węgrami znaleźli się Austriacy, którzy do domu powrócili z brązowym medalem. Na miejscu czwartym uplasowali się Słowacy, którzy w poprzednich edycjach turnieju nie mieli szans z naszą reprezentacją. Tym razem polscy juniorzy stracili do nich aż pięć punktów i zakończyli swoje zmagania na przedostatnim - piątym miejscu. Na samym końcu stawki znalazła się ekipa gospodarzy - Czesi.
Wyniki: