niedziela, 16 października 2011

Lu, Afanaseva, Yang, Leyva i Zou złotymi medalistami drugiego dnia finałów na przyrządach

Hak Seon Yang (KOR) - mistrz świata
w skoku przez stół gimnastyczny
"To już jest koniec" śpiewał zespół Elektryczne Gitary i właśnie ta piosenka ciśnie się na usta, bo 43. Mistrzostwa Świata w gimnastyce sportowej przechodzą do historii. Dziś odbył się ostatni dzień finałów na poszczególnych przyrządach, w których zwyciężyli: Hak Seon Yang, Sui Lu, Ksenia Afanaseva, Danell Leyva i Kai Zou.

Tak jak wczoraj, dzisiejszy poranek w Tokyo Metropolitan Gymnasium zainaugurowali mężczyźni. Mistrzem Świata w skoku przez stół gimnastyczny został fenomenalny Hak Seon Yang. Koreańczyk zasłynął z wykonania po przerzucie salta o tułowiu prostym z trzema obrotami! Skok ten w wycenie trudności ma notę 7.4 i właśnie dzięki tak wysokiej bazie, na Yanga nie było mocnych. Miejsce drugie wywalczył Anton Golotsutskov, który od wielu lat trzyma się w czołówce, ale nie może zdobyć upragnionego złota mistrzostw świata. Podobnie jak w Rotterdamie, dziś również wywalczył srebro. Brązowy medal powędrował do zawodnika gospodarzy - Makoto Okiguchi. Poza podium, na czwartym miejscu uplasował się obrońca tytułu, aktualny mistrz Europy - Thomas Bouhail z Francji.



Danell Leyva (USA) schodzi z podium po
groźnym upadku z drążka podczas
finału wieloboju
Niesamowicie wyrównana walka miała miejsce na poręczach. Różnica pomiędzy pierwszym a czwartym zawodnikiem wyniosła 0.133 punktu. Najlepszym specjalistą na tym przyrządzie okazał się Danell Leyva. Amerykanin zaprezentował sędziom dynamiczny i naszpikowany trudnymi elementami układ. Najpiękniejszym obrazkiem była radość trenera Leyvy - Yina Alvareza, który znany jest z żywiołowych reakcji. Danell po nieudanym starcie w finale wieloboju, w którym zaliczył groźny upadek na drążku, zdołał się pozbierać i powrócił w znakomitym stylu. Srebrny medal przypadł w udziale dwóm zawodnikom. Szczęśliwcami zostali Zhang Chenglong z Chin i Vasileos Tsolakidis z Grecji. Niewiele zabrakło do medalu mistrzowi świata w wieloboju - Kohei Uchimurze. Japończyk stracił do podium 0.033 punktu.


Ostatnim finałem mężczyzn były ćwiczenia na drążku. Tutaj podobnie jak na poręczach, pierwsza czwórka była bardzo wyrównana. Zwyciężył mistrz olimpijski z Pekinu - Zou Kai. Chińczyk idealnie połączył Rybalko z Jagerem o tułowiu prostym z obrotem. Srebrny medal też powędrował do zawodnika z Azji. Minimalnie za Zou znalazł się Zhang Chenglong. Czwarty medal tych mistrzostw, tym razem brązowy, wywalczył fenomenalny Japończyk - Kohei Uchimura.

Sui Lu (CHN) mistrzyni świata
w ćwiczeniach na równoważni
Kobiety swoje zmagania rozpoczęły od ćwiczeń na równoważni. Ten finał zdominowały Chinki. Złoto zgarnęła Sui Lu, której baza wyjściowa ćwiczenia była nie do pobicia. Pewność i jakość wykonania stała również na najwyższym poziomie. Te czynniki sprawiły, że druga w klasyfikacji Jinnan Yao straciła do wygranej aż sześć dziesiętnych. Kolejny, trzeci medal do kolekcji dorzuciła Jordyn Wieber. Można bez wątpliwości stwierdzić, że młoda Amerykanka jest największym objawieniem ostatniego roku.


43. Mistrzostwa Swiata w Tokio zakończyły zmagania płci pięknej na ćwiczeniach wolnych. Złoty medal wywalczyła Ksenia Afanaseva. Rosjanka nieprawdopodobnie zaprezentowała się w układzie na planszy. Wysokość ćwiczeń Afanasevej na prawdę imponowała. Na miejscu drugim znalazła się Sui Lu, która w dniu dzisiejszym triumfowała na równoważni. Na trzecim stopniu podium stanęła Alexandra Raisman z USA.


Niestety, ciężko jest to pisać, ale Mistrzostwa Świata w gimnastyce sportowej - Tokio 2011 dobiegły końca. Byliśmy świadkami 10. dni niesamowitych startów, od kwalifikacji, kończąc na finałach. GimSpor serdecznie dziękuję Wam - Czytelnikom, że byliście z nami, czytaliście nasze artykuły i newsy z 43. "mundialu" w gimnastyce. MOC!

Wyniki: